piątek, 28 sierpnia 2015

Tiulowa spódnica na co dzień

Spódnice z tiulu robią w tym roku furorę i to już od sylwestra. Występują w różnych długościach i formach. Najlepsze są te z miękkiego, lejącego tiulu, łatwo je zaaranżować. Sztywny tiul nadaje się raczej na "tutu" czyli "paczkę" czyli spódniczkę  do  "Jeziora łabędziego".
Kolory też są ważne, jeśli mamy używać takiej spódnicy casual'owo. Złota, srebrna, albo czarna przyda się na wieczór.

Najprostszy sposób stylizacji takiej spódnicy widzimy na bohaterce "Seksu w wielkim mieście",
Prosto, z marynarką albo T-shirtem.

http://e-vintage.pl/styl-carrie-bradshaw-kloszowane-spodnice/
Bardzo podobna stylizacja  jak wyżej ,wspaniała na letnie popołudnie.

www.ofeminin.pl

Plisowana spódnica ze sklepu Solar jest niezbyt szeroka, jednowarstwowa o długości midi. Widziałam taką w szarym kolorze, nie wiem czy były inne kolory.

Moje inspiracje:


Do szarej spódnicy dobrze pasują ostre kolory ( np.czerwone dodatki) oraz czyste: białe elementry ubioru  lub  w wyrazisty czarno-biały wzór.
Oczywiście, zachęcam do eksperymentowania  z dodatkami i kolorami - tylko warto pamiętać: tiulowa spódnica sama jest tak bardzo dekoracyjna ,że nadmiar może zepsuć efekt.




18 komentarzy:

  1. Super!!! U mnie w przygotowaniu 2 sesje z taka spódnicą w roli głównej. Własne podsunęłaś mi kolejne pomysły.
    Pozdrawiam cieplutko :):):)
    ps
    ach te Twoje rysunki - SUPEROWE !

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mi się bardzo podobają takie spódnice, ostatnio mój partner powstrzymał mnie od zakupu z pytaniem czy chce być baletnicą ;-) Widziałam stylizację z czerwoną tiulową spódnicą i ramoneską- też świetnie wyglądał ten zestaw.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba było powiedzieć, że marzysz o roli Odetty w Jeziorze łabędzim :))))

      Usuń
  3. Właśnie wczoraj już byłam gotowa kupić taką spódnicę, ale pomyślałam, że fajna jest, ale czy jest dla mnie? Grażynko zainspirowałaś mnie i jeżeli jeszcze będzie w sklepie to może się skuszę na stylizację z taką tiulową spódniczką :-) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może warto chociaż przymierzyć w sklepie taką spódnicę? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, takie spódnice robią ostatnio furorę, jednak to fason nie dla każdego.
    Już się nie mogę doczekać Grażynko kiedy pokażesz się w swoich projektach.
    Serdecznie pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu to projekty nie dla mnie , epoka tiulu dla rozm.44i+ dawno minęła... jedna z moich czytelniczek poprosiła o inspiracje. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  6. Kilka razy wyświetliło mi się, że usunęłaś bloga. Pomyślałam - niemożliwe i rozpoczęłam poszukiwania :))))) Grażynko, jak zawsze świetne inspiracje. Nigdy nie myślałam o takiej spódnicy, ale kto wie, może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak było niestety przez 48 godzin po zmianie nazwy bloga :) ale kto szuka -ten znajduje.:) Postaram się wkrótce o przeniesienie wszystkich starych wpisów na nowy adres i już będzie kłopotu. Cieszę się, że zaglądasz do mnie. Ty z pewnością możesz sobie pozwolić na tiulową spódnicę, zachęcam.

    OdpowiedzUsuń
  8. w tiulowej spódnicy zakochałam się 5 lat temu, kiedy byłam na FW w Łodzi no i sobie uszyłam :) trochę odczekałam zanim pokazałem się w niej i chyba byłam pierwszą dojrzałą blogerka :D jak widać trzeba trochę czasu, żeby reszta to zaakceptowała ;)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo dobvrze zrobiłaś bo wiesz jak to wystylizować na trochę starszej primadonnie :)

      Usuń
  9. Podoba mi się bardzo stylizacja na pierwszym zdjęciu, dziewczyna z lewej strony.
    Spódnica w zielonym odcieniu i marynarka. Założyła bym do tego kozaki do kolan i... w miasto.

    OdpowiedzUsuń
  10. legginsy do tiulu, futrzasta okrągła torebałka i w tango!

    OdpowiedzUsuń