piątek, 3 marca 2017

Czyżby to wiosna...?

Ciągle mam wątpliwości co do uporządkowania szafy. Nagle temperatura zmusiła mnie do wyciągnięcia z czeluści skórzanej kurtki - ale czy to na poważnie ? Czy jutro nagle nie zaduje wichrem i nie zamiecie śniegiem?
Waham się. A temperatura rośnie. Mam nadzieję, że starym zwyczajem (od paru lat) po zimie nastąpi lato, chociaż wiosny żal...
A co właściwie tej wiosny mamy na siebie założyć? Czy pojawiły się jakieś zdecydowanie nowe "nowości" czy będzie powtórka z przeszłości?

2014           
                                                                                           
2015

2016

2017

Wszystkie zdjęcia:  https://www.google.pl/search?q=trendy+wiosna+lato

No cóż, widzę, że obleci się wiosnę nawet w tych ciuszkach sprzed 3 lat, może trzeba będzie  zrobić jakieś niewielkie przeróbki. Ogólnie uda się zaoszczędzić - ale buty i torebki wymagają inwestycji.
W sumie "szafa gra " w odpowiedniej tonacji. Jeśli chodzi o mnie, to akceptuję ten stan rzeczy i ten styl.
Ciekawa jestem waszych pomysłów i ewentualnych odkryć.


16 komentarzy:

  1. HAHAHAA :) a myślałam, że tylko ja mam takie wrażenie hahahah. Dobrze, że nie lubię takiego koloru .... ala, ale ... z innymi jest tak samo. :( hahaha Najważniejsze, że wiosna idzie ... to znaczy przepraszam ... lato :) :P Miłego weekendu - buziaczki - Margot :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nawet lubię te ziemiste kolory, posyłam buziaki odwrotna pocztą. :*

      Usuń
  2. A ja na to jak na lato ❤ Rzutem na taśmę pokazuję ostatnie futrzaki i ten weekend przeznaczam na ogarnięcie ciuchowej góry lodowej 🙂 Dla mnie trendy mogą tkwić w miejscu, bo u tak jest tego mnóstwo, chyba że usprawiedliwiają moje szalone pomysły, bo wtedy mi jakoś raźniej 🙂 Też jak Margot nie przepadam za tą akurat kolorystyką, ale chyba jakiegoś wojennego posta popełnię 🙂 Buziaki jednak wiośniane Grażynko 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to czekam na militaria w Twoim wydaniu, Olu. Buziaki :*

      Usuń
  3. W modzie właściwie wszystko juz było, więc siłą rzeczy musi wracać. Ja się z tego cieszę, bo mam w szafie ubrania, które mogę nosić kilka sezonów, zmieniać tylko dodatki. Dokupuję tez takie, żeby były modne kilka sezonów, bo prowadzenie bloga nie polega na tym, żebyśmy co sezon wymieniały całą szafę. Kuszę się jednak na nowinki i trendy, ale one na szczęście, tak jak pokazujesz, często wracają.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem tego samego zdania, cała sztuka pokazać te same bazowe elementy za każdym razem w innej funkcji,to jest świetna zabawa :)

      Usuń
  4. Ja pomysłów na wiosnę i lato mam sporo, tylko czy ta wiosna w ogóle będzie (tak jak piszesz). Trendy z jednej strony kocham, z drugiej nienawidzę - pochodziłabym w czymś lubianym i wygodnym, a niekoniecznie modnym, ale nowy ciuch z kolei sprawi, że trochę się zmienimy, tak jak po wizycie u fryzjera:), więc jak zwykle zachowam równowagę, wygrzebię coś z szafy i pomieszam z czymś nowym, a jeśli nie będę miała ochoty to ubiorę się po swojemu:). Pozdrawiam i też czekam na wiosnę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejszy trend to ten co nam w duszy gra, ewentualnie można zmienić kolorystykę o ile nam odpowiada.Prawdziwa elegancja jest ponadczasowa. :)

      Usuń
  5. Już nie mogę się doczekać wiosny, ale póki co: kiedy tylko pojawia się nadzieja na cieplejsze dni, następnego dnia niemiłosiernie leje albo wieje :/
    Poczekam z przeglądem szafy aż wiosna przyjdzie na dobre ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to będzie od razu lato ? wiosny jakoś nie doświadczyłam od paru lat, niestety. Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.

      Usuń
  6. Jak większość czekam na wiosnę:))takie kolor były modne w mojej młodości:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może juz ta wiosna stoi u drzwi-zobaczymy. Pozdrawiam.

      Usuń
  7. A u mnie juz wiosna :))) zonkile i tulipany kwitna stadnie :))) tylko temperatury im nie moga dorownac:))) Zielen w szafie mam bo lubie ,wiec tylko wszystko odrobine odswieze :)))) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Thank you my dear, I love you and pozdrawiam
    pienknego 8 marcha

    OdpowiedzUsuń
  9. masz rację ten kolor króluje już jakiś czas - przynajmniej nie trzeba robić dużych zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię taka stylistykę i kolory, wiec jestem zachwycona. A na dodatek można trochę zaoszczędzić na ciuchach. Ostatnio mam zbyt mało czasu na komentowanie, dlatego dzisiaj hurtem. Buziaki.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń