Od kilku lat niezmiennie zachwyca mnie i "natycha" do stylowych poszukiwań własnej garderoby blog pt.: ACIDENTAL ICON.
Autorka bloga, LYN SLATER, to dama znająca się na sztuce ubierania, promująca (na sobie) interesujące projekty współczesnego designu , osoba w tzw.słusznym wieku ale bez zachamowań i kompleksów.
Zresztą ma świetną (wiotką) sylwetkę, na której wszystko świetnie leży. Też bym chciała żeby wszystko na mnie tak leżało, ale jest jak jest...
Inspiracja lipcowa:
moja wersja:
Spodnie z lampasami w sportowym i miejskim stylu zdominowały moją szafę, po prostu je uwielbiam. Przyznam, że je kolekcjonuję. Lubię je nosić z białą koszulą od ZARA oraz z czarnymi, sportowymi T-shirtami wykończonym białymi listwami.
Inspiracja sierpniowa:
Ta dwuwarstwowa suknia domowa (a może bardziej ogrodowa) na pewno mnie natchnie do "rękoczynu". Chociaż pastele nie bardzo mi służą na pewno coś wymyślę, ze względu na nieustający upał.
Grażynko, czuję się przywołana do tablicy. Bardzo się cieszę, że wyciągam Cię z czeluści, masz świetne wyczucie stylu i lubię Cię oglądać. Liczę na Twoje inspiracje na grupie Modne i Stylowe. Twoja wersja spodni z lampasami jest dla mnie ciekawsza. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Marzenko, u mnie w tym wypadku "na elegancko" choć po koncercie strasznie wymięta jestem. Na sportowo też bardzo używam lampasów i jeszcze coś pokażę.
UsuńJak miło Cię widzieć :)
OdpowiedzUsuńTwoja wersja a jakże bardzo elegancka. Tak radośnie uśmiechasz się na zdjęciach. :)
Warstwowości pani Lyn Slater bardzo mi się podobają.
Na upały idealne.
Ja z moim wzrostem nie wyglądam tak smukło, ale ostatnio podobnie się odziewam...
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Basiu Tobie we wszystkim jest ładnie , bardzo dobrze sie odziewasz. Buziaki
Usuńjak zawsze w trendach, spiesz się z upalną wersją dzisiaj się ochłodziło,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłuszna uwaga Aniu, jeszcze tylko muszę dopisać, że to Ty jesteś autorką moich zdjęć. Miałam długą przerwę w blogowaniu i wyszłam z wprawy. 😁
Usuń