czwartek, 30 kwietnia 2015

Połączenia


Dzisiaj pomyślałam o fantazji w łączeniu wzorów i kolorów.
Niektóre ze znajomych "współblogiń" robią to znakomicie ,wykazując się wspaniałą inwencją i kreatywnością.
Łączenie w jednej stylizacji różnych printów,kolorów i faktur nie należy do łatwych zadań. Czasem skutek naszych działań może oszołomić .Niekoniecznie pozytywnie.
Na zdjęciu misz-masz jest bardzo starannie przemyślany.

http://m.dziennik.pl/wiecej/kobieta/moda-kobieta/akcja-inspiracja

 Mam kilka pomysłów ,w dodatku bezpiecznych. Skupiłam się na połączeniu  podobnych deseni lub tkanin.
Na rysunku poniżej mamy dwa printy , kropki i grochy. To łatwy sposób łączenia.Kolor tła może być dowolny ,ale ja bym zadbała,żeby tło tkanin było takie samo,np.czarne lub żółte. Niebieski też by pięknie wyglądał.




Na drugim rysunku  występują dwie tkaniny -gładka i w pasy (tło identyczne). Tkaninę w pasy można zastosować jako plisy lub wstawione panele (jak na spódnicy).
Taki fason sugeruje,że jest to sukienka portfelowa. Niekoniecznie.



Spodnie w kratę ,szczególnie dwukolorową są bardzo dekoracyjne . Zamiast T-shirtu lub marynarki możemy,z nieużywanej sukienki w podobnym kolorze, wykonać żakiet.
Żakiet wykończymy lamówkami w kolorze kraty.




Myślę ,że powyższe inspiracje mogą podarować nowe życie  ubraniom, kiedyś ulubionym, których już nie nosimy.

Zatem przeszukujcie szafy i skrzynie i kombinujcie nowe-stare kombinacje.




środa, 29 kwietnia 2015

Jeszcze coś o butach...

Ponieważ odczuwam  coraz większy przypływ energii,zapewne za sprawą pory roku,mam potrzebę ruchu. Przede wszystkim preferuję długie spacery,a co za tym idzie potrzebuję dobrych butów. W dodatku ładnych.
Znalazłam, dosłownie za grosze, buty bardzo "trendowe" w TKMaxie.
Przypominają nieco zdrowotne obuwie pielęgniarskie ,ale to tylko pierwsze wrażenie.



Do przykrótkich białych spodni są w sam raz, do białych klasycznych dżinsów też się nadają. Zresztą białe buty pasują latem do wszystkiego . Zastąpiły mi białe trampki,które się nieco zużyły w minionym sezonie.
Do białych spodni i butów założyłam dziś granatowe dodatki,m.in. piękną,jedwabną apaszkę (HERMES), zamszową torbę własnej produkcji,cętkowane okulary i "dziką" biżuterię,czyli strasznie starą,mosiężną bransoletę w kształcie ptaszyska.



Tak to,mniej więcej,wyglądało. Zdjęcia nie najlepsze,bo zrobione w biegu,komórką,tuż przed wyjściem.
Cóż, czasami musimy uwiecznić "wiekopomną " chwilę.






poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Inspiracja trenczowa - 2.


Ponieważ ostatnio  bardzo nam się spodobało połączenie czerni ,bieli i czerwieni pozostajemy w tym nastroju kolorystycznym.Trencz  ten sam co poprzednio.
Miksujemy na  na nowo,tym razem ze spódniczką.
Na rysunku przedstawiłam taka koncepcję : bluzka w biało-czarną szachownicę ,czarna skórzana spódniczka ołówkowa, czarne czółenka na średniej  szpilce.
Czerwone akcenty - torebka oraz naszyjnik i kolczyki prawdziwych korali .



W trakcie budowania stylizacji Pani Ania zaproponowała zamiast sznura korali ( obiektywny aspekt ich braku) czerwony szal z paszminy, a torebkę znalazła w swoich bogatych zbiorach, jeszcze żywą , małą aktóweczkę w dwóch kolorach ,czerwonym i czarnym.
Torebka zakupiona była przed laty w nieboszczce  Modzie Polskiej (Panie świeć... itd  ). Trzeba dodać, iż była to znakomita polska firma modowa.
Wisienką na torcie są cudnej urody kolczyki z naturalnymi koralami (bez obróbki).










Myślę , że to nie koniec "miksowania" , nadchodzi przecież pora na biel  w garderobie, więc powoli rysuje się w mojej głowie pewna koncepcja .Na razie nie zdradzę  szczegółów.
Niedługo zobaczycie ,że czarny trenczyk  ma jeszcze wiele do powiedzenia.





sobota, 18 kwietnia 2015

Inspiracje trenczowe - 1.


Najpierw powstał rysunek.
Miałam taki graficzny pomysł na mały ,czarny trencz. Nietypowy . Uszyty z miękkiej,lejącej tkaniny .Dobrze sie układa i przez wiele sezonów wchodzi w niezobowiązujące układy z innymi kumplami z szafy.


Pod trenczem znalazła się biała ,męska koszula, wąski ,czarny paseczek z klamerką oraz czarne klasyczne spodnie.
Szal (RESERVED) z wiskozy  w biało-czarne paski połączył elementy ubioru.
Mocnym podparciem są czarne czółenka (CCC) na słupkowym obcasie (9,5 cm).
Czerwień jest koniecznym, nie zanudzającym dodatkiem - torebka (MONNARI) i szminka w kolorze koralowym,której kolor podkreślają kolczyki z korala.
Rysunek został przeniesiony, prawie idealnie, na Panią Anię.









W ogrodzie Pani Ani  następuje żywiołowe przebudzenie.




środa, 15 kwietnia 2015

YONELLE - nowość

Wczoraj otrzymałam paczkę z najnowszymi kosmetykami YONELLE.
Najnowsze odkrycie firmy to kremy biofuzyjne czyli wtapiające się w skórę i tworzące na jej powierzchni gładką , wyrównaną kolorystycznie "nową skórę".
Mam wrażenie,że to coś naprawdę dla mnie.  Mnie jest potrzebna NOWA SKÓRA.
Postanowiłam więc wypróbować tę nowość.
Z poprzedniej kuracji (rozpoczętej w listopadzie ) byłam bardzo zadowolona.



Nowa seria jest w pięknym,szmaragdowym kolorze - nota bene, mój ulubiony . To bardzo "twarzowy" kolor  więc może i kremy są bardzo "twarzowe".

Seria składa się z :

  •   serum na dzień i noc.

http://yonelle.pl/produkt/biofusion-serum-z-witamina-c-5/

  • krem naprawczy

http://yonelle.pl/produkt/biofusion-krem-naprawczy-3c/

  • krem regenerujący

http://yonelle.pl/produkt/biofusion-krem-regenerujacy-3cspf-10/

  • krem regenerujący pod oczy (dzień i noc)

http://yonelle.pl/produkt/biofusion-krem-naprawczy-3c-pod-oczy/

Dzisiaj wejdę w nową epokę kosmetyków YONELLE, chcę się przekonać czy efekt stosowania zielonej serii będzie satysfakcjonujący.
Zdecydowanie wolę wysokiej klasy dermokosmetyki  zamiast chirurgii.




niedziela, 12 kwietnia 2015

Zielono mi

Pokazałam niedawno  mój nowy zielony trencz.  Tak, tylko zaznaczyłam jego obecność w mojej szafie.
Dzisiaj pokażę Wam,jak bardzo ten prosty płaszcz spełnia się w moich stylizacjach.  Chyba za dużo powiedziane, ponieważ ubieram się w dużej mierze  intuicyjnie i pewnie dlatego często popełniam błędy.
Dzisiaj pierwsza z nich ,bardzo prosta, w dodatku w "brazylijskich" kolorach.
Firma ,która wyprodukowała trencz to S-man.

Pod płaszczem : dawno kupiona bluzka (SOLAR), żółta spódnica (RESERVED) ,nowe koturny kupione (o dziwo!) w Tesco (F&F) ,są wygodne a wysokość koturnu nie przekracza możliwości działania mojego stawu skokowego.










Dodatkowe akcesorium to oliwkowa torba PUCCINI.






piątek, 10 kwietnia 2015

Jeans i coś jeszcze

Dzisiaj inspirujemy i natychamy (od natchnienia !) błękitem dżinsu i  miękkim,ciepłym  brązem zamszu.
Przywiązanie do dżinsowych spódniczek i koszul jakoś nas nie opuszcza.
Faktem jest niezwykła przydatność dżinsowej odzieży i duże możliwości komponowania z innymi detalami.
Dzisiaj dodajemy detal zamszowy.Płaszczyk 3/4 w kolorze czekolady a może bardziej cynamonu. Pięknie pasuje do dżinsowych błękitów.
To nie wszystko - jest jeszcze cudowny ,etniczny szal (chyba hinduski) w kolorze kobaltu,beżu i brązu.








Na koniec pokażemy Wam piękny naszyjnik ze srebra i turkusów, pasuje jak ulał.



W ogrodzie Pani Ani nabrzmiewa bomba kolorów. Wkrótce wybuchnie i dopiero będzie pięknie.




czwartek, 2 kwietnia 2015

W co ja się ubiorę ? odc.II


Wkrótce zaczniemy zdejmować kolejne warstwy.
Trzeba przygotować się na zmiany. Może być nagły wybuch lata,jak to się zdarza ostatnimi czasy. Przed wybuchem należy zaopatrzyć się w elementy "przejściowe" aby bez szoku termicznego ,łagodnie połączyć następujące po sobie  pory roku.
Krótki płaszczyk można stworzyć z biwakującego od dłuższego czasu  na strychu "byłego" płaszcza w kratę lub w pepitę - szybkim ,sprawnym cięciem . Zapięcie można zlikwidować.
W modzie są płaszczyki bez zapięcia.


Donna Karan pokazała jesienią bardzo długie,półprzeźroczyste płaszcze z dość cienkiej tkaniny.Spodobał mi się ten pomysł. Taki płaszcz pasuje do sportowego stylu ale nie tylko. Może być uszyty z kolorowej, np.nieprzemakalnej popeliny,lub z czegoś syntetycznego.


Mam słabość do folku. Bardzo lubię użyć w zwyczajnej,codziennej stylizacji jakiegoś elementu ludowego, lub zgoła etnicznego (sarong jako szal lub góralska chusta "tybetka") .Przyda się także "cepeliowska" ,filcowa torba z haftem.
To zawsze dodaje malowniczości i pokazuje bogactwo naszej wyobraźni.


Na pewno jeszcze coś wymyślę.