W zeszłym sezonie letnim wszystkie dziewczyny nosiły spodnie ozdobione fragmentami obrazów
(uwielbiam !) Henri Rousseau:
www.google.pl |
www.google.pl |
Bardzo mi sie spodobały takie spodnie i jako wielbicielka Rousseau zapragnęłam mieć trochę dżungli na sobie. Wiadomo, między drzewami można się łatwo ukryć.
Posiadłam, drogą kupna, owe spodnie ale kolor mi z nich uciekł. Może i lepiej. Czarno-białe są bezpieczniejsze. Zmylę dzikiego zwierza.
Buty: GRACELAND, spodnie :PEEK & CLOPPENBURG ,naszyjnik i bransolety: BABETTE VERSUS
Zdjęcia: www.pozytywnefoto.pl 31.05.2014