Jak wiecie preferuję niezbyt długie okrycia wierzchnie z powodu przemieszczania się samochodem.
Płaszczyk jest długości wystarczającej, wyprodukowany w Guatemali, z australijskiej wełny wg.projektu Kristen Blake (muszę się czegoś dowiedzieć o tej projektantce) z ciekawie wszytym w bocznych szwach paskiem, który można zawiązać z przodu lub z tyłu.
Linia płaszczyka jest wyjątkowa, lekko dopasowany z rozszerzonym dołem.
Taki fason powoduje, że wszystko co znajduje się poniżej linii dolnej wydaje się szczuplejsze
Aby podkreślić efekt założyłam wąską spódnicę (o zgrozo -w kratę!) i długie boty (Deichmann) na wysokiej platformie i stabilnym obcasie. Mam nadzieję, że mimo kraty całość nie wyda się zbyt zwalista.
Ponieważ szykuję się do wyjścia, trzymam torbę o dynamicznym, biało-czarnym,
wzorze. Tak przypadkiem.
Beautiful dear
OdpowiedzUsuńThank you, Marina for your visit and nice comment.Kisses.
OdpowiedzUsuńWszystkie elementy zestawu bardzo mi się podobają. Całość prześliczna. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu za uznanie :) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńSiedzisz sobie cichutko, każdy czeka na Twój następny post, a potem BOMBA - nie tylko stylizacja obłędna, to Twoja sylwetka z każdym postem coraz bardziej modelkowa :)))) Spódnica niczego nie przygniotła - wręcz przeciwnie biały dodał lekkości,a torba cudownie te dwa kolory połączyła. Jestem pewna, że byłaś gwiazdą spotkania, nie mówiąc o przechodniach - ci zapewne wpadali na lampy, auta, stoiska, itp, bo tak pięknych stylówek na naszych ulicach po prostu nie ma. Cudownie - kisses - Margot :))))
OdpowiedzUsuńCo do sylwetki to tak sie trzymam od paru miesiecy ale poniewaz kontynuuję walke waga systematycznie spada-ale to dla zdrowia nie dla kariery modelki "dziesiąt+". Rzadko pisze bo jak wiesz ,mam sporo zajęcia. Nie za bardzo kombinuję po prostu czasem mi się podoba jak się ubiorę i to fotografuję. Szkoda że tak mało starszych pań zasiada przed kompem i czyta blogi,bo w moim i podobnych rocznikach z ubieraniem się bezkompleksowo jest ciężko -jak obserwuję. Ściska Gosiu. :*
Usuńoczywiście "ściskam" ja!
UsuńBardzo szkoda, gdy zaglądam na strony FB Amerykanek tę naszą niemrawość widać jeszcze bardziej. Wystarczy opublikować cokolwiek i zawsze znajdzie się gremium zainteresowane danym tematem. W przypadku Polek w moim wieku, niestety tak jak piszesz, praktycznie nie ma odzewu, gdyż najwyraźniej posługiwanie się Internetem jest marginalne. Rzeczywiście szkoda :(
UsuńNo i wyszło genialnie! Płaszcz szyty jak na Ciebie.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę i dlatego zwrócił moją uwagę -jest niebanalny i nie trendowy -bo chyba czasem warto porzucić obowiązującą linię .Dziękuję Magdaleno za komentarz.:*
UsuńBardzo ładny płaszczyk:))zestaw czarno biały nigdy się nie nudzi:))Pięknie!!!!Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Reniu za wizyte i komentarz.Fakt w&b zawsze jest ok.:)
UsuńJakby co, ja też jestem "w tym wieku".
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego, ale przestały mi się wyświetlać w powiadomieniach Twoje posty, i dziś - zresztą po Twoim u mnie wpisie - zaglądam, a tu trzy naprawdę warte grzechu obrazy... ten z czarną bluzą na spacerze bardzo mnie zachwycił, z puchową kurtką rozweselił swoim światłem, a to teraz... tak zawsze chciałam wyglądać. Prosto, ale wytwornie, elegancko, ale zadziornie, z odwagą łączenia wzorów.
Kropki z paskami już opanowałam, krata z tą zebrą czy też cokolwiek to jest... miodzio.
Aniu, dziękuję bardzo za komentarz,cieszę się że Ci się podoba moja wizja dojrzałej (ale nie przejrzałej)kobiety :) zachwycałam sie Twoimi opisami wspaniałych podróży, pięknymi zdjęciami na których nie znalazłam Ciebie - ciekawość mnie zabije .... .Pozdrawiam Cie serdecznie.
UsuńGrażynko wyglądasz fenomenalnie!!! taka rasowa z Ciebie elegantka, fashionistka! jestem zachwycona! a to połączenie kraty na spódnicy i zebry na torebce - majstersztyk!!! Buziaki :)
OdpowiedzUsuńBatrdzo dziękuję, Magdaleno, za takie piękne komplementy :) cieszę się ,że moja kombinacja B&W się udała, :*
UsuńElegancki wygląd! Bardzo podoba mi się twoja spódnica.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Josep-Maria ! :)
UsuńPłaszczyk świetny a wąska spódniczka za kolano ponoć w tym sezonie jest najmodniejsza i działa cuda jeśli chodzi o sylwetkę. Jest super...pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńJa preferuję taką długość -chociaż przy wysokich botach może być nawet do pół kolana hahaha! Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńBomba! Bardzo szykowny plaszczyk i stylowka. Piekna figura. Czekam na kazdy wpis. serdecznosci
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że się podoba moja propozycja B&W.Pozdrawiam :)
UsuńCudowną sylwetkę zbudowałaś wszystkimi elementami łącznie z bazowym ☺ Super zdobycz ten cudny płaszczyk, nogi w tych butach bez końca, ołówkowa spódnica nawet kratkowa dla Ciebie ideał i zamieszanie wzorów, i kolorów 😉 świetne ☺ Buziaki 😙
OdpowiedzUsuńOlu ,bardzo dziękuję za tak merytoryczną ocenę. Ołówkowe to mój priorytet. Pozdrawiam Cię serdecznie.:)
UsuńJest po prostu idealnie.Ładnie podkreślona talia, spódnica pięknie wysmukla. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miły komentarz, cieszę się ,że zauważyłaś efekt talii :) na tym mi zależało.... :)))))Pozdrawiam, Grażynko.
UsuńSuper!
OdpowiedzUsuńThanks ! :)
UsuńPiękna stylizacja! :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością zostanę tu z Tobą na dłużej, obserwuje!
Życzę miłego weekendu i serdecznie pozdrawiam ♥
Grażynko, zestaw z torebką - fantastyczny! A wszystko w obrębie dwóch kolorów :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ! Pozdrawiam:)
UsuńBoski płaszczyk, "o zgrozo" spódnica w kratę też boska, nie wspomnę o butach i torebce!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Cieszę się, że sie podoba - pozdrawiam :)
UsuńEstupendisimo look querida!!
OdpowiedzUsuńMucho gracias Carmen . Kisses :)
UsuńPerfect! You are super! Thank you for sweet comment dear!
OdpowiedzUsuńGrażyno życzę Ci dalszego radosnego świętowania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mocno.
Po świętach odpiszę.
nice looking lady. also great boots
OdpowiedzUsuń