Kiedyś, w trakcie moich ulubionych przebieranek usłyszałam od mojej przyjaciółki taką sentencję: no tak ,dobra ,założę to ale wiedz ,że to jest dobre do zdjęcia ale nie na życie...
To zdanie zachwyciło mnie bezgranicznie,zarazem rozśmieszyło. Używam go teraz często jako motto przewodnie kiedy zmuszam przyjaciółki do przebierania się zgodnie z moją koncepcją.
Przyznam, że trudno jest przekonać kobiety o możliwości rezygnacji z podziału ubrań na kategorie.Zawsze można wyglądać atrakcyjnie,nawet biegnąc o 7-mej rano do piekarni po ciepłe bułeczki.
Można podzielić ubrania na takie ,które dodają nam uroku i "wygładzają" kanty na sylwetce i te, które działają wprost przeciwnie.
Ja twierdzę ,że zawsze trzeba być przygotowaną, bo nigdy nie wiadomo,gdzie czycha na nas SZCZĘŚCIE (wiecie ,co mam na mysli).....
Dzisiaj w poście wystąpi Pani Jola w atrakcyjnej stylizacji "na życie":
Proste,klasyczne granatowe spodnie,biały T-shirt z graficznymi zdobieniami na rękawach , naszyjnik z białych i ciemnych perełek, perełkowa bransoletka ,sandałki zamszowe na koturnie.
Głównym elementem całej stylizacji jest błękitna torebka -kontrastująca z całością ale "podkręcająca" zwykłość ubrania- i o to chodzi !
Plenery w ogrodzie Pani Ani.
Zdjęcia : me&myFuji
Very nice, city chic outfit. And this wonderful handbag put it to another lever. Love it! o)
OdpowiedzUsuńAnna
www.newskinyme.com
Thank you very much for nice comment. Best
UsuńStylizacja "na życie" wyszła super, tak ma być, prosto, wygodnie, elegancko i z pazurem. Po przysłowiowe ziemniaki też trzeba wyglądać. W oko wpadła mi torebka. Pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńPelna zgoda co do meritum :)
UsuńZgadzam się, " na życie też powinno się być ubranym fajnie jednak sama wiem, że czasem różnie z tym bywa ;)
OdpowiedzUsuńBywa - fakt :)
UsuńThank you Maria :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się wygląd, a ja lubię tekst stanowiska, swoje odbicie . Koszulka jest piękne. Nadal uważam, że chciałbym zobaczyć swoje zdjęcia.
OdpowiedzUsuńi'll do it for you Josep-Maria :)
UsuńPani Ania uroczo wygląda w tym zestawie. Ogród też śliczny...
OdpowiedzUsuńKiedyś moja babcia, która była krawcową, mówiła: Po bułki, mleko trzeba wychodzić w pełnym rynsztunku... Bo tam jest najwięcej ludzi. Nigdy nie wiadomo, kogo spotkasz...
Wyraz rynsztunek oznaczał: przemyślany strój, makijaż, ułożone, zadbane włosy etc.
Babcia miała rację, prawda?
Pozdrawiam Cię Grażyno i panią Jolę.
No właśnie, właśnie Basiu- to mądrość naszych babć: *
UsuńUwielbiam ten kolor torebki - to cudowny letni akcent :) a mi sie marzy, aby ubierać się na życie tak zupełnie niecodziennie :) a odwaga pozawala 'tak do pewnego stopnia' :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Masz rację ,trzeba zawsze ubierać się niecodziennie to podkręca i ubarwia najnudniejszy dzień i czujemy się wyjątkowo. Przecież ubieranie się to zabawa :)
UsuńOch jak sie cieszę że zaglądnęłaś! Ta torebka to mocny +. A ja w ogóle nie kategoryzuję ubrań, zawsze musi być z "czymś" :)
OdpowiedzUsuńJestem tego samego zdania, że zawsze powinno się być ubranym, a nie przebranym. Fajna stylizacja.
OdpowiedzUsuńDzięki za merytoryczny komentarz :))))
UsuńWychodzi na to, że jest Was trzy - Pozdrawiam całą paczkę.
OdpowiedzUsuńFajnie ubierasz swoje dziewczyny, moja Ty stylistko.
Właśnie 4tej brak,chyba ogłosimy casting.: )Pozdrawiamy samotrzeć
OdpowiedzUsuńna życie, na zakupy, na luz...
OdpowiedzUsuńdobra torba potrafi wieeeleee ;D
Fakt , wystarczy tylko torba, żeby ubranie nie było tuzinkowe,a o to mi chodzi w przebierankach.Kobitki muszą mieć styl, wystarczy drobiazg...
Usuń