Może. Zdecydowanie przyszedł czas na takie właśnie zastosowanie kurtki. Konkretnie - .kurteczki.
Pomysłów jest wiele, od małej, narciarskiej pikowanki do jedwabnego bombera w szalonym kolorze.
Cieszy mnie ta sytuacja modowa ponieważ lubię kurteczki. Są lekkie i praktyczne, szczególnie jeśli dają się zwijać w malutki pakunek.
Prawdę powiedziawszy to wyobrażam sobie cudną, aksamitną kurteczkę ze złotymi suwakami i obszernym romantycznym kapturem założoną do wieczorowej sukni z plisowanym dołem (lata 50-te).
A'pro'pos - kupiłam dosyć niebanalną kurteczkę w MOHITO i to był doskonały zakup.
Właśnie tę kurteczkę kupiłam, ma asymetryczne zapięcie i bardzo duży kołnierz szalowy, który po rozpięciu rozkłada się w modnym kształcie na boki. Po postawieniu kołnierza tworzy się "prawie kaptur".
Ze skórzaną, wąską spódnicą albo z wąskimi, skórzanymi spodniami wygląda świetnie.
Ciekawy fason, niestety, nie było lepszego zdjęcia. Ale przecież mamy wyobraźnię.
To mój ulubiony projekt, może kiedyś na nią trafię. Jedyna "puchówka", którą chętnie założę.
Świetnie wygląda taka mała bomberka z szeroką spódnicą. (Mam bomberkę i mam pomysł).
Czerwień i róż w tym sezonie dominuje.
Bardzo niebanalna parka w stylu alaskańskim.
Wszystkie zdjęcia : https://www.google.pl/search?q=kurtka+puchowa
Bardzo mi się podoba Agnieszka Chylińska w takiej szkocko-militarnej stylizacji, świetna bomberka (podobne widziałam w H&M).
 |
| http://party.pl/styl-gwiazd/trendy-i-styl/chylinska- |
Piękną sobie kurtkę kupiłaś :) . A to miodowe cudo jest cudem objawionym niemalże, jak kiedyś zobaczysz, to powiedz - też takie BAAARDZO potrzebuję. Kurtki mogą bardzo być haha - są dużo wygodniejsze niż płaszcze, nooo może jest jeden problem - nie zawsze to, co wystaje pasuje do góry, ale ... nothing is perfect ;) :D. Miłego weekendu - Margot
OdpowiedzUsuńNo właśnie na tym polega "fajność" użycia kurtki żeby dobrze skomponować całość, ale na szczęście coraz więcej kontrowersyjnych połączeń okazuje się być trendy.:)
UsuńA wiesz, że dokładnie nad tą kurtką się namyślałam? Ale jednak nie nabyłam, bo ja zbyt puchata w niej byłam... a za to lubię małe kurtki, w sensie ramoneski czy bomberki. I one bardzo seksowne moim zdaniem są. A opisana aksamitna... wow, już ją chcę.
OdpowiedzUsuńAniu ja też nie jestem wieszakiem ale założyłam i okazało się, że linia kurteczki i te szerokie poły świetmie maskują nadmiar. Polecam :)
UsuńUwielbiam kurtki i ciesze sie,ze ten sezon byl im poswiecony :)))pojawily sie i rozgoscily w naszych szafach nie dopuszczajac konkurencji:)))I tak jak napisalas moga byc bardzo kobiece i zadawac szyku,wszystko w naszych rekach :)))) wybralas same najfajniejsze:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się ,że trafiłam w gust.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i zgrabna kurteczka. Czekam na inspirację. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/