Ach ,to były czasy - na Kasprowy w kolejce jakieś 20 minut, szus spokojny ,droga wolna, śniegu mnóstwo ( w razie czego nawet nie bardzo bolało ) .Strój swobodny , zunifikowany, ze względu na ograniczone możliwości wyboru, za to szkoła jazdy znakomita. A narty naówczas były długie.
naszkasprowy.pl |
sport.pl |
Po takim sportowym wysiłku to już koniecznie trzeba się wybrać na gorącą czekoladę lub tzw.góralską herbatę. W latach 60-tych ,70-tych czyli grubo "50 -" (słodkich wspomnień czar) udałybyśmy się do "Kmicica", gdyż była to fantastyczna kawiarnia (koło parku i Łaźni Miejskiej) gdzie spotykała się bohema z całej Polski, zawiązywały się piękne romanse a nawet , bywało, małżeństwa. Koniecznie w odpowiednim ubraniu. Oczywiście z przyjacielem , też dobrze ubranym. W pięknych okolicznościach przyrody- cytując klasyka.
heraldsun.com.au |
http://pinterest.com/jackiejeffers/fall-winter-style/ |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz