piątek, 8 sierpnia 2014

Kolory lata

Uff,  jak gorąco!
W takie  temperatury najchętniej zdjęłabym wszystko ( jakieś 20 kg temu), a teraz czymś trzeba estetykę ciała poprawić.
Powstaje pytanie - jakie tkaniny i kolory?
W częściach świata , w których wysokie temperatury powietrza są normą , tkaniny i kolory ( nie mówiąc o fasonach) używane przez tubylców czasem budzą zdziwienie.

Emiraty

Indie

Maroko

Wszystkie  fotografie :www.google.pl

No cóż,  w tropikach, kobiety ,w większości ( kraje arabskie) preferują (raczej muszą preferować) kolor czarny, chociaż w Maroko- i w ogóle w Afryce, występuje znacznie więcej kolorów.
Kobieta indyjska niemal pławi sie w kolorach - ale te piękne tkaniny  owijają kobietę jak szczelny kokon. Jak one to wytrzymują ?  W bieli , chyba bardziej stosownej na upały, chodzą  w Indiach mężczyźni.
ONI, oczywiście, mają lepiej.
A ja zaprezentuję  biel z małym tropikalnym akcentem w tle - czyli moim ulubionym pareo.




Zdjęcia :www.pozytywnefoto.pl

kapelusz (męski) RESERVED,koszula  (męska) T.M.Lewin LONDON, spodnie MONNARI, sandały BERSHKA, bransoleta BABETTE VERSUS.
pareo "SEA&SUN"


35 komentarzy:

  1. Cieszmy się, że w takie upały jak ostatnio burki nie musimy przywdziewać... Bransoletka pikna! Ogólny wizerunek bardzo szykowny i elegancki. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim zdaniem wszystko kwestia przyzwyczajenia. W końcu na zdjęciach też jesteś cała przykryta, tylko, że na biało.Pozdrawiam serdecznie.
    http://balakier-style.pl/.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha ha - bo temperatura trochę niższa niż w Emiratach :)

      Usuń
  3. super! świetne sandały !!!

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. I love your look and cute photos! Kisses.
    http://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  5. I love this B&W combo.... super stylish!!!!
    Ciao bella!
    Kisses

    Expressyourself

    My Facebook

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja powiem tak jak Krysia, kwestia przyzwyczajenia.
    Z drugiej strony przy wysokiej temperaturze i mocnym słońcu rozsądne jest zastawianie ciała a nie odkrywanie, palące słońce to nic dobrego na nasze ciało.
    Problem w tkaninach a oni mają odpowiednie, wiem, bo wiele lat temu kupiłam mężowi w Tunezji koszulkę, wydawało się, że materiał dość gruby a tu niespodzianka i zdziwienie, świetnie sprawdza się w największe upały.
    Kolor czarny nie na upały ale te kobiety są do tego przyzwyczajone.
    Ja osobiście na upały zastawiam maksymalnie ciało zwłaszcza ramiona i jak mam na sobie lniany żakiet czy narzutkę to jest mi o wiele lepiej niż jak jestem odkryta, wszystko zależy od materiałów i od fasonów / najlepiej luźno, nic obcisłego/.
    W bieli Ci super...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ,tkaniny to sedno sprawy latem. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  7. witaj mam w sasiedztwie tak ubrane osoby, az zal za d....e sciska jak taka widze w czasie upalow, ale zauwazylam rowniez tkiez samo (?) jej spojrzenie rzucone zza szparki w moim kierunku...moze one maja tam klime zainstalowana pod spodem????Kto wie.... a Ty kochana klasycznie i z klasa, pieknie Pani Grazynko, pieknie...buziaki posylam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może maja jakieś wachlowanie :) dzięki Izo za komentarz. Pozdrawiam serdecznie (mam nadzieje ,że czujesz sie dobrze...)

      Usuń
  8. thanks for interesting review and i love your white look and white hat is too trandy!
    http://afinaskaterblogspotcom.blogspot.ru/

    OdpowiedzUsuń
  9. Beautifully stylish in monochrome! xxx

    OdpowiedzUsuń
  10. Great and interesting post dear!! I love your outfit!

    XOXO!

    OdpowiedzUsuń
  11. Właściwie musiałabym napisać to co Basia - Bastamb. Ja nawet dobrze znoszę upały, jestem ciepłolubna, chociaż ostatnimi czasy uciekam od ostrego słońca. Tobie w bieli pięknie i szlachetnie. Bransoletka też wpadła mi w oko. Pozdrawiam zodiakalną Lwicę i życzę wszystkiego dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak samo jak Basia myślę, że główne znaczenie mają tkaniny a nie w ilu procentach mam odkryte ciało. No bo np. załóżmy nie daj Boże coś z chińszczyzny na siebie w upał…

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chińszczyzna bywa teraz włoszczyzną , francuzczyzną itp. aż strach coś kupować.

      Usuń
  13. Fantastic warm weather ensemble! The bracelet in particular really caught my eye and is such a great counterpart to the more subdued black and white palette of the garments. Terrific styling!

    ♥ Jessica

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajny blog.....mega look..Pozdrawiam serdecznie))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Bile mi się podoba ale u siebie nie bardzo, zreszta w ogóle jestem zaprzedana szarościom i czerni, a czemu nie wiem...ot tak jest... masz ładną opaleniznę, i podoba mi się fason Twoich spodni aa i sandały :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wydaje mi sie, że w bieli też byłabyś piękna ( uwielbiam szarości i czerń ale staram sie walczyc z sobą . W nastepnym poście coś będzie na ten temat. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja się okrywam, nie rozbieram w upał. Wręcz chowam, przykrywam:) lnem, kiedy słońce grzeje, a wyjść z domu trzeba. Len zdaje egzamin, chłodzi, zatem to tkanina jest ważna, jej rodzaj.
    Lubię Panią czytać, oglądać też:). Pozdrawiam serdecznie -Kobieta /dojrzała:)/

    OdpowiedzUsuń
  18. pieknie prezentujesz biel! ciesz sie, ze nie musisz chodzic spowita latem w czernie! :) tez ostaztnio preferuje biele

    OdpowiedzUsuń
  19. This is such a classic look that I love. You look very well traveled and smart.

    OdpowiedzUsuń