Maciej Wojtyszko
Bóg, ja i pieniądze - Kawiarnia "Mimika" w budynku Teatru J.Słowackiego w Krakowie
reżyseria: | Maciej Wojtyszko |
scenografia: | Maciej Wojtyszko |
muzyka: | Bolesław Rawski |
Nareszcie nadeszła wiekopomna chwila - czyli, odpowiednia na udanie się do Teatru a właściwie do uroczej kawiarenki "Mimika" gdzie Hanna Bieluszko zachwyciła mnie swoim aktorskim kunsztem .
Pamiętam Hannę Bieluszko z filmu "Barwy ochronne". To Ona zachwycała pięknym aktem wyłaniając się z jeziora. Na tamte czasy to była odważna rola.
Jest aktorką poszukującą wyrazistych postaci i tym razem nie rozczarowałam się.
W monodramie, który został napisany dla Niej przez Macieja Wojtyszkę stworzyła postać, która z troszkę pogubionej nauczycielki na emeryturze z bagażem życiowych porażek na zgrabnym grzbiecie rozkwita w każdej kolejnej scenie w pełną radości życia kobietę. Jeszcze atrakcyjną. A to za sprawą miłości. Prawdziwej. Odgrzanej po latach. To się zdarza.
Może warto wierzyć, że "motyle w brzuchu" mogą nas dopaść nawet wtedy, kiedy liczymy już tylko na ćmy.
Do Pań 50+ :
Jeśli czasem czujecie się zniechęcone brakiem dobrego repertuaru w teatrach i pragniecie napawać się inteligentnym tekstem, inteligentnie podanym - zachęcam do obejrzenia monodramu " Bóg, ja i pieniądze".
![](https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xft1/v/t1.0-9/12011223_665348696934876_2131270323049192830_n.jpg?oh=e89af8bbf0056db36e8cc534053cc787&oe=56A9CC70)
Zdjęcia ze zbiorów Hanny Bieluszko.
![](https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/12011172_665348730268206_2987479065148733822_n.jpg?oh=af71ace4c1d59287fc88083f329ad9a9&oe=569CF49A)
Piękna metafora z motylami i ćmami.
OdpowiedzUsuńA post przypomniał mi, że dawno nie byłam w teatrze. Pozdrawiam.
Ps. wartościowy blog
Dziękuję za miły i budujący komentarz.Pozdrawiam.
UsuńA ja gratuluję artykułu w Claudii. :) Super sprawa.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za gratulacje. Pozdrawiam serdecznie.
Usuńto czekam, może przyjadą do Wrocławia ;)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Kto wie? w każdym razie przekażę sugestię. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńRozbawiłaś mnie Grażynko tymi motylami, mogą dopaść, czemu nie! Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńJak dopadną jest cudownie, zupełnie jak za młodu :))))))
UsuńGrażyno, ja też gratuluję Ci artykułu w Klaudii.
OdpowiedzUsuńMoc pozdrowień.
Dziękuję serdecznie Basiu :*
Usuńćmy to wielce intrygujące stworzonka -
OdpowiedzUsuńtaka trupia czaszka potrafi latami sobie
kimać pod ziemią i nieoczekiwanie fruuu!
ku światłu, ku ludziom, ku przyrodzie...
i ku ludziom...:)
Usuńszczególnie ku dziewczęciom (nawet byłym) :))))
Usuń