Najbardziej lubię tę porę roku, "przedjesień", ponieważ lato mnie raczej męczy. Czuję podświadomie ,że jestem kobietą północy i lato mogłabym spędzać w Skandynawii. Byłam tam onegdaj 2 miesiące letnie i było cudownie - rano lekki dżdż, koło 11tej słońce (góra 28C) i fantastyczne, ostre kolory w specyficznym świetle. To lubię.
Z okazji pięknej pogody udałyśmy się z Panią Jolą na spacer do pobliskiego lasoparku. Pani Jola z kijami. Cała na biało, tylko niezwykle kolorowa torebka burzyła tę biel.
No właśnie.
Na nosie mam australijskie okulary QUAY nr1. (TKmaxx) a na stopach czerwone espadrille.
To pogoda podobna z tym,że u mnie bardzo duszno,a że pomieszczenia mieszkalne bardzo niskie więc trudno spać. Podziwiam okulary bardzo ładne. Pięknie Panie wyglądają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy za komplement,:)
UsuńAmazing Photos:) Love:) Kisses
OdpowiedzUsuńNovopost:http://openklosetfashion.blogspot.pt/2016/08/kodachi-azeitao-sushi-restaurante.html#comment-2862148942
Instagram:@openklosetbykarina
Thank you Karina for nice comment.:)
UsuńPiękne zdjęcia i piękne Panie. Wyglądasz w tych białych spodniach wspaniale, ależ to jest metamorfoza !!! :) . Twoja bluzka carmen, fason przeze mnie absolutnie ulubiony ;), jest śliczna. O okularach nie wspomnę. Jakoś nigdy nie udaje mi się niczego wyszukać w TK Maxie - ogrom towaru mnie przeraża hahaha, muszę się najwidoczniej przełamać. Smacznego ;) i miłej niedzieli - Margot
OdpowiedzUsuńDzięki Margot za miły komentarz, Tobie też życzę miłego spędzania czasu. :)
UsuńAch, też nie lubię upałów, ale podobnie jak Ty, kocham spacery, szczególnie w chłodniejsze dni, albo wieczorem. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMoja pora spacerowa zaczyna sie o 17tej. Upał zelżał. Pozdrawiam :)
UsuńZ wiekiem ja też coraz mniej lubię upały, no chyba, że mam urlop i leżę pod parasolem na plaży, to wtedy nic mi nie przeszkadza. Fajny wypad, ja na kije chodzę sama, jakoś nikogo nie mogę namówić. Pozdrawiam dziewczyny.
OdpowiedzUsuńPod parasolem na brzegu morza to jest jakaś alternatywa- jeszcze żeby ktoś dobrze zbudowany podawał drinki....
OdpowiedzUsuńJa kocham lato i ciągle mi go za mało :-)
OdpowiedzUsuńNoric walking to samo zdrowie. Ja już tak od dwóch lat:-)
Stąd ta sylwetka :)
UsuńPiękne i eleganckie kobiety.
OdpowiedzUsuńCudowna jest ta bluzeczka carmen, tworzy idealny duet z białymi spodniami. Szkoda, że nie widać dokładnie butów. Lubię espadryle-są takie lekkie, wygodne idealne na wieczorne, długie spacery.
P.S. A ja lubię lato i upały, mogłabym wygrzewać się na słońcu całe wakacje :)
Uff... ja lubię letnie wieczory :)
UsuńPodziwiam wszystkie spacerujące panie, mnie się zwyczajnie nie chce, a już z kijkami... ech... lato w Skandynawii to jest to, popieram, a stylizacje urocze:)
OdpowiedzUsuńNo to jesteśmy dwie :)
Usuńlovely weekend))
OdpowiedzUsuń