poniedziałek, 16 lutego 2015

Kardigan


www.google.pl
                                                                                                                                        
Stylowy, angielski cardigan to bardzo przydatny typ swetra bez kołnierza  a zarazem żakietu czy płaszcza z wełny. Kardigan występuje w wersji UNISEX.
Nazwa swetra pochodzi od angielskiego generała Jamesa Thomasa Brudenella -hrabiego Cardigan, nie wiem czy wymyślił taki sweter czy też był jego namiętnym użytkownikiem.
Kardiganów mamy w sklepach dostatek,możemy wybrać z pewnością ten jedyny ,choć wiem z doswiadczenia ,że na jednym się nie skończy.
Kardigan zmienia swą podstawową formę wzbogacany o różne piękne detale ,paski, zamki błyskawiczne ,kaptury.






Nigdy nie wiem ,gdzie się znajdują skazy w papierze do akwareli więc,proszę, nie zwracajcie uwagi na te denerwujące detale.

Ja,założyłam dziś kardigan w klasyczny ,norweski wzór. Ponieważ posiada on wiele ozdobnych ściegów w różnych odcieniach czekolady ,dołączyłam elementy w kolorach od kakao ,przez mleczną z orzechami do gorzkiej ,którą uwielbiam.







Na sweter  ( CLOCKHOUSE) narzuciłam kaszmirową ruanę  (DEBENHAMS).
Zamszowe botki na grubym koturnie ze "słoniny" (JENNY FAIRY) są bardzo wygodne i ciepłe .

ps. Mam na sobie brązy - jestem przekonana, że nie jest to kolor biedoty i skąpiradeł ;) (jak twierdzą niektórzy).


Zdjęcia z komórki.


12 komentarzy:

  1. Przypadł mi do gustu pierwszy sweter, tradycjonalistka jestem i chyba nie przepadam za udziwnieniami.
    Ty wyglądasz bosko, tak na luzie i spontanicznie. Właściwie ostatnio co nie włożysz, jest dobrze.
    (*_*) ......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej- jaki piękny komentarz ! muszę się starać ,żeby nie zepsuć wrażenia.:)

      Usuń
  2. Fantastic watercolours and your cardigan photos are beautiful. I especially like the translation of the colours, cocoa, milk, and nuts to the bitter.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię takie kardigany, bo są praktyczne, ciepłe i oczywiście stylowe. Mam podobny do przedstawionego i jest jednym z moich ulubionych:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą w pełni- kardigan to rewelacyjne uzupełnienie garderoby w każdym stylu. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    2. Grażynko, ja osobiście jeszcze takowego nie mam, ogólnie nie lubię rozpinanych swetrów, jak do tej pory, żaden mnie nie urzekł, ale może się to zmienić, kto wie? Ty wyglądasz fajnie i taki sweter do Ciebie pasuje, pozdrawiam Babooshka

      Usuń
    3. Kardigany są czasem lepsze niż żakiet czy marynarka, polecam :)

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny kardigan... Oj czuć już wiosnę...

    OdpowiedzUsuń