Postanowiłam zobaczyć czy jeszcze coś zostało z zimowych kolekcji i na ile to, ewentualnie, jest obecnie wycenione. Ten ostatni, rozpaczliwy niemal, rzut wyprzedaży potrafi zaskoczyć cenowo. Nagle okazuje się , że może być jeszcze taniej. Nie rozczarowałam się, ceny raptownie poszły w dół, można powiedzieć, że się stoczyły. To,co tydzień temu kosztowało 299,99 dziś śmiało eksponuje liczbę 109,99 a nawet 99,99 !
Te liczby mają w sobie jakąś magię. Zastanawiam się, jaka cena produktów podlegających przecenie jest realna? Czy stale przepłacamy?
Znalazłam kilka interesujących rzeczy w całkiem przyzwoitych cenach, które w ciężkich warunkach sfotografowałam. Tłum był dziki.
Śliczny, wełniany płaszczyk w MONNARI, bardzo ciepły i miły w dotyku.
Najwięcej czasu spędziłam w MANGO bo oferta była naprawdę pociągająca, np. ten ładny płaszczyk w kratę, idealny na wiosnę.
Pod spodem wisiały wełniane płaszcze w cudnym kolorze.
Kapitalna kurtka z pianką ale nie "baleronowa", bardzo lekka i ciepła. (Kolor- szary fiolet albo czarny)
Udało mi się sfotografować panią, która przymierzała tę kurtkę i była nią szczerze zachwycona.
Zwróciłam uwagę na fantastyczną kurtkę w kratę ułożoną diagonalnie, taki wzór nie pogrubia! piękne kolory kraty.
Oczywiście było dużo tego ,co lubie najbardziej czyli ślicznych bucików.
Zmyślą o nadchodzącej zmianie pory roku pokazuję dwa trencze (kolorowe). Trencz nr 1 jest pięknie rudy i lekko błyszczący z tkaniny, która przypomina taftę (bardzo mi sie podoba).
Nr 2 jest z grubej bawełny ,klasyczny ale w kolorze brudnego różu, interesujący.
Na zakończenie dwie zabawne torebeczki z PARFOIS.
Może warto jeszcze kupić coś z myślą o wiośnie i w dodatku nie za drogo ?
A kupiłaś coś? Podoba mi się czerwony i błękitny płaszczyk. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego w Nowym 2017 Roku.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Oczywiście ! sneakersy na średnim koturnie (ze skóry i zamszu)w MONNARI za 40% pierwotnej ceny. Już dawno wpadły mi w oko ale cena mnie odstręczała. Krysiu ,życzmy sobie dobrej zmiany i to rychło. Całuski.
Usuńhahaah KUSICIELKA ;) - podjęłam świadomą decyzję - zero zakupów, a tu proszę, dzięki Twojemu przewodnikowi, nie trzeba nawet z domu wyjść, żeby się jednak skusić ;) . Wybrałaś śliczny płaszczyk w diagonalną kratkę i inne też piękne. ... Pewnie jednak nie dotrzymam samoobietnicy ;) :( . Udanych zakupów i nie tylko w Nowym Roku - całuski - Margot :)
OdpowiedzUsuńJa również wielokrotnie podejmowałam tę świadomą decyzję,cóż... Ściskam :*
Usuńja, podobnie jak Margot, podjęłam decyzję zero zakupów. I juz ze dwa dni temu jednak się złamałam, weszłam na stronę Unisono , a tam przeceny... i jak nie nabyć? Teraz czekam na paczkę. Butów w galeriach właściwie w ogóle nie oglądam, bo i tak nie ma mojego rozmiaru, płaszcze nie mieszczą się w szafie... a torebki... o, torebki... torebki... torebki...
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje, torebek ominąć się nie uda. Pozdrawiam :)
UsuńPiękne płaszczyki i propozycje. Buciki też lubię. W tym roku obiecaĺam sobie, że dam radę i nic:) na razie udało mi się przetrzynać drugi dzień świąt- nie poszłam. Nie wiem czy uda mi się do końca przecen,ale dzielnie się trzymam.
OdpowiedzUsuńMoże lepiej trzymać się przed wyprzedażami? wydaje mi sie ,że dopiero na "sale" są prawdziwe ceny. Pozdrawiam.
UsuńTak tylko.jak jest sale to już nie ma tych fajnych ciuszków wtedy lepiej on line;) najlepsze można kupić w drugi dzień świąt. Nie są to te duże przeceny, bo tylko 30., 20 procent, ale są to te co warto kupić. Po zaczyna się nawet 60 procent lub wszystko po 5 funtów,ale trudno wtedy coś ciekawego kupić ciekawe wykupione. Pięknego Sylwestra i szczęśliwego Nowrgo Roku.
UsuńOj, jak ja lubię te przeceny! ;D
OdpowiedzUsuńJa też ,bo jestem cierpliwa w czekaniu:)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)))Udanego sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku życzę:)))
OdpowiedzUsuńRównież życzę szałowego Sylwestra i wszystkiego dobrego !
UsuńBardzo podoba mi się propozycja kolekcji z mango, choć niestety bardzo wiele made in China, ale skusiłam się na beżowy golf, a w Van Grafie na czekoladowy golf ze 100% wełny. To były takie planowane zakupy, bo wiedziałam, czego dokładnie potrzebuję, gdyby nie to, to z Mango wyszłabym chyba z co najmniej trzema płaszczami i kilkoma marynarkami.
OdpowiedzUsuń