http://agawphotography.blogspot.com/2009/11/w-jesiennej-szacie.html |
Tytułowe zdjęcie (piękne -prawda? ) sugeruje kobietę przyodzianą w "jesienną szatę". Taka szata posiada same zalety:
1.twarzowa kolorystyka
2.prosty krój -acz nie pozbawiony elementów dekoracyjnych
3.lekkość w leżeniu (w przeciwieństwie do noszenia)
4.taniość
5.dostępność,niestety tu wada, ograniczona porami roku
Inaczej ma się sprawa z sukienkami dostępnymi bez względu na porę roku. Szczególnie postanowiłam zająć się sukienką na ciepło-chłodną jesień . Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie. Należy się dostosować, żeby nie trzeba było przyspawać się do spodni. Do których , zresztą, nic nie mam.
Ale SUKIENKA to wyzwanie.
Zalety :wkłada się szybko i szybko zdejmuje , bo jest pojedyńcza , dobrze wygląda z każdym okryciem wierzchnim (nawet z poncho -jeśli jest dość krótka i wąska) , może być z każdego materiału nawet cieniutkiego (taki trend)
Najważniejsze: MUSI BYĆ ATRAKCYJNA.
Na rys.1 jest zielona sukienka z dzianiny wełnianej zapinana na zamek błyskawiczny na całej długości (wyszczupla),Zamek może być wszyty "na niby" ( w dzianinę trzeba umieć wszywać zamki), na biuście zameczki imitują kieszonki. Jesli chcecie ja uszyć same ,trzeba kupić oprócz właściwego materiału także kawałek ściągacza do wykończeń. Ładnie wygląda z krótkim, brązowym kożuszkiem .
Na rys.2 również grubszy trykot lub jersey w kolorze kobaltu.Ta sukienka ma szeroki szalowy kołnierz który się związuje (wyszczupla),można ja nosić np. z ciepłym żakietem albo z futerkiem,
Do takich sukienek bardzo pasują wysokie kozaki.
Na rys.3 beżowa sukienka z wysokim,rozciętym golfem. Do botków można założyć długie skarpety ,takie za kolano, można je nosić na dwa sposoby -oba efektowne. Ta sukienka dobrze wygląda z czarnym, wełnianym poncho.
Na rys.4 wełniana sukienka ,która wygląda jak długa, kimonowa,czarna tunika założona na zwiewną spódniczkę (można, zresztą ,tak zrobić ). Dół sukienki jest z dwóch warstw kolorowej wiskozy. Do tej sukienki założyłabym gruby, czarny szal albo etolę z futra. Z zamszowymi kozakami też będzie ładnie.
Mój pomysł na dzisiejszy popołudniowy spacer bulwarem wiślanym :
czarna wełniana sukienka z golfem (CARRY) , kapelusz (STRADIVARIUS), torebka koperta (H&M), kozaki zamszowe (RESERVED) oraz JEŻOZWIERZ (etola hand made - czas wykonania 1h) i pasek skórzany, czarny o ciekawej linii (szeroko-wąski).
PIĘKNYCH KONCEPCJI SUKIENKOWYCH !
Swietne propozycje ..szkoda tylko Grazynko , ze nam sie w nich nie pokazujesz!! Osobiscie uwielbiam rozne przerobki i czesto tez podobnie kombinuje. Jest to niesamowita frajda i cieszy jak starsze nieco ubiory dostaja swoje "drugie" zycie, a my mamy nie tyko swietna fajde, ale i przyjemnosc z pozniejszego ich noszenia:) Pozdrawiam goraco z Saarlandu:):)
OdpowiedzUsuńElu bardzo dziękuję za miły komentarz. Na pewno się sfotografuję w niektórych moich inspiracjach (chwilowo mam trudności techniczne) za jakiś czas. Rzecz w tym ,że nie jestem stylistką i nie chcę też nikomu narzucać mojego sposobu na ubranie , ani też specjalnie promować siebie. Wolę raczej rozmawiać o modzie.Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńTen pomysł na popołudniowy spacer bardzo mi się podoba, tylko skąd wziąć takiego jeżozwierza :)
OdpowiedzUsuńJeżozwierza trzeba upolować w hurtowni tkanin, ja poluję w Matex'ie. To włoska dzianina futerkowa. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńFajne propozycje. Niestety sukienki dzianinowe nie są dla każdej figury, bo bezlitośnie pokazują jej mankamenty, a także lubią nas pogrubiać. Twój zestaw super. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Masz rację ale dzianina dzianinie nie równa, dziś mamy wspaniałe wiskozowe ,jedwabne , delikatnie elastyczne , miękko opływające figurę , sukienka z dzianiny nie może zbytnio przylegać. Włoskie są najlepsze. Bardzo lubię dzianinę i często z niej szyję. Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńDzianinowe sukienki lubię na jesień. Sukienka nr 3 bardzo przypadła mi do gustu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsukienkosweter wymiata!
OdpowiedzUsuńWspaniałe pomysły! Ja takie sukineki lubie nosic jesienią.
OdpowiedzUsuń