niedziela, 2 sierpnia 2015

Nowa formuła -już czas....


Moje kochane, przychodzi taki moment, że trzeba podjąć decyzję : jak żyć ? (niekoniecznie z paprykarzem szczecińskim ), czyli -co dalej ?
To pytanie nie dotyczy życia  osobistego ale życia blogowego, które jest nie mniej ekscytujące.
Pewne formuły się wyczerpują - no bo ileż można się poświęcać tygodniowo na kombinowanie coraz ciekawszych stylizacji. Zaznaczę, że jest to czas kradziony innym fascynującym zajęciom, jak np. nowa książka Cobena, nowy film SF albo mojego ulubionego von Triersa, nowy monodram ulubionej aktorki a nawet dwóch, nowa wystawa malarstwa, premierowy spektakl operowy, koncert ulubionego wokalisty(tki)... mogłabym zapisać całą stronę.
Wszystko, co napisałam dotyczy stylu życia, oczywiście, że styl ubierania też się w tym mieści.
Tak więc, można powiedzieć, że na blogu będą w równym stopniu treści dotyczące stylu ubierania dla PANI w pewnym(siebie) wieku, a nawet komentarze z obserwacji innych PAŃ oraz tematy o stylu życia - a raczej o sposobie nie rezygnacji z życia w różnych  jego aktywnościach.

Przykłady (niektóre) straconych, na razie, przeżyć artystycznych:

Hanna Bieluszko, piękna i zdolna aktorka Teatru J.Słowackiego w Krakowie.
Właśnie  odbyła się premiera jej monodramu, którego jeszcze nie zobaczyłam.....

http://www.slowacki.krakow.pl/pl/spektakle/aktualne_spektakle

Kalina de Roover, moja ulubiona , na razie wschodząca gwiazda wokalistyki jazzowej, na której koncert nie miałam czasu pojechać.....


       Znalezione obrazy dla zapytania kalina de roover koncert                                                                                             www.google.pl/




               
Na marginesie dodam , że nie jest moją ambicją zostać ikoną stylu advanced ani tym bardziej stylistką.
Czy Wam się spodoba taka forma bloga? - czas pokaże.
Mam nadzieję, że zechcecie czasem porozmawiać o pełnym przygód życiu PAŃ po 50-tce, tce, tce...











30 komentarzy:

  1. Dobry pomysł Grażynko. Jestem jak najbardziej za.Masz rację, że pewne formuły przejadają się i trzeba tworzyć nowe aby nie było nudno, co nie znaczy, że u Ciebie było nudno. Pozdrawiam serdecznie.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. A propos stylistki. Niewiele osób zdaje sobie sprawę jaki to ciężki i odpowiedzialny zawód.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dziękuję Krysiu za podtrzymanie mentalne. :) Postaram się ,żeby było ciekawie,tak naprawdę -wolę opisywać swoje przemyślenia niż się fotografować. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. idziesz w dovrym kierunku, ciągle się rozwijasz, jesteś wyrazista i barwna, dla mnie super Grażynko! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie Twoja akceptacja nowej formuły. Ściskam.:)

      Usuń
  5. Grażynko, chciałabym dodać Twojego bloga do "obserwowanych", aby być na bieżąco z nowymi postami - ale nie widzę takiego przycisku. Jak to zrobić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz uruchomię ikonkę "dołącz". Dziękuję za zainteresowaikonkęJestem też na g+.

      Usuń
    2. Co ten automat wyprawia? Ma byc zainteresowanie bez ikonki ;)

      Usuń
  6. Ah yes! Blogging must feel fresh when we do it or what's the point? So I look forward to seeing what comes up here in the future.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dobry pomysł. Człowiek jest interesujący nie tylko z powodu wyglądu.
    No i skoro wygląd ma wyrażać osobowość, to najpierw trzeba zadbać o życie wewnętrzne, a potem dopiero je przyozdobić! To dopiero tworzy prawdziwy styl.Pozdrawiam z sympatią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę ,że myślisz podobnie jak ja -życie kobiety dojrzałej może być szalenie bogate, zarówno zewnętrznie jak i od spodu :))))) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  8. Grażynko ty i tak już od dawna przemycałaś tu pewne swoje spostrzeżenia. Myślę, że większość kobiet dojrzałych własnie w taki sposób prowadzi blog, w odróżnieniu od młodych dziewczyn gdzie wyłącznie są stylizacje, u nas jest też kawałek naszego życia, zainteresowań, pasji. Myślę, że my dziewczyny 50+ tak wieloma rzeczami się zajmujemy, że powinnyśmy się tym dzielić. Nakręcać do działania inne nasze rówieśnice. Zawsze Cię czytam, chociaż nie zawsze zostawiam komentarz, a to tylko dlatego, że nie chcę być papugą i pisać to samo co już ktoś uczynił. Pozdrawiam Babooshka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko nawet nie wiesz jak wspanialy jest Twoj komentarz i ile znaczy. Dziękuję bardzo! Teraz wiem ,że to słuszna decyzja.:*

      Usuń
  9. Pomysł ciekawy, czekam na realizację. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już wkrótce następny post. Może nawet dziś...? Postaram sie zamieszczać posty w chwilach natchnienia albo przynajmniej na początku i końcu tygodnia.W pozostałe dni oddam się przeżywaniu codzienności. Pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
  10. Dla mnie jesteś wyrazistą osobowością, że tak się wyrażę wcale nie dziwię się, że podjęłaś taką decyzje tym bardziej, ze potrafisz pisaniem, swoimi spotrzeżeniami, pomysłami zainteresować i zaintrygować, bardzo chętnie będę dalej bywała u Ciebie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Marzenko bardzo mnie ucieszył Twój komentarz, ale nie martw się -będzie o ciuchach też,ale i o zdrowym jedzonku, urodzie (zanikającej), kulturze i sztuce itp.
      O polityce nie będzie. :*

      Usuń
  11. Myślę, że będzie ciekawie, nie samymi ciuchami człowiek żyje...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda,ciuchy to okładka,zawsze mnie interesowało co jest w ludziach pod spodem? Chociaż to się łączy, okładka często dużo mówi o książce - choć bywa,że nas oszukuje.

      Usuń
  12. Ty - to Twoje kreacje, stylizacje, kolażowe wariacje...
    Ty - to śmiałe eksperymenty z kosmetykami też...
    Ty - to muzyka, teatr, wystawy - więc nie może ich
    również zabraknąć na blogu, który jest - TWÓJ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inko (imienniczko) jak pięknie napisałaś, dziekuje z całego serca za taki pean.:)Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  13. za tydzień tuptam z Córą do domu kultury na występ
    energetycznych a uzdolnionych głosów, nagrywających
    swe przejmujące i poruszające interpretacje w studiu
    Accantus - bilety dwa, emocji będzie na wiele tygodni :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miło, że macie takie fajne zainteresowania. :)

      Usuń
    2. To miło, że macie takie fajne zainteresowania. :)

      Usuń