Kolory też są ważne, jeśli mamy używać takiej spódnicy casual'owo. Złota, srebrna, albo czarna przyda się na wieczór.
Najprostszy sposób stylizacji takiej spódnicy widzimy na bohaterce "Seksu w wielkim mieście",
Prosto, z marynarką albo T-shirtem.
http://e-vintage.pl/styl-carrie-bradshaw-kloszowane-spodnice/ |
www.ofeminin.pl |
Plisowana spódnica ze sklepu Solar jest niezbyt szeroka, jednowarstwowa o długości midi. Widziałam taką w szarym kolorze, nie wiem czy były inne kolory.
Moje inspiracje:
Do szarej spódnicy dobrze pasują ostre kolory ( np.czerwone dodatki) oraz czyste: białe elementry ubioru lub w wyrazisty czarno-biały wzór.
Oczywiście, zachęcam do eksperymentowania z dodatkami i kolorami - tylko warto pamiętać: tiulowa spódnica sama jest tak bardzo dekoracyjna ,że nadmiar może zepsuć efekt.
Super!!! U mnie w przygotowaniu 2 sesje z taka spódnicą w roli głównej. Własne podsunęłaś mi kolejne pomysły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
ps
ach te Twoje rysunki - SUPEROWE !
Cieszę się Soniu :)
UsuńTeż mi się bardzo podobają takie spódnice, ostatnio mój partner powstrzymał mnie od zakupu z pytaniem czy chce być baletnicą ;-) Widziałam stylizację z czerwoną tiulową spódnicą i ramoneską- też świetnie wyglądał ten zestaw.
OdpowiedzUsuńTrzeba było powiedzieć, że marzysz o roli Odetty w Jeziorze łabędzim :))))
UsuńWłaśnie wczoraj już byłam gotowa kupić taką spódnicę, ale pomyślałam, że fajna jest, ale czy jest dla mnie? Grażynko zainspirowałaś mnie i jeżeli jeszcze będzie w sklepie to może się skuszę na stylizację z taką tiulową spódniczką :-) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDla Ciebie jest wprost wymarzona :)
UsuńMoże warto chociaż przymierzyć w sklepie taką spódnicę? :)
OdpowiedzUsuńPrzymierz i włącz wyobrażnię :)
UsuńTak, takie spódnice robią ostatnio furorę, jednak to fason nie dla każdego.
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać Grażynko kiedy pokażesz się w swoich projektach.
Serdecznie pozdrawiam...
Basiu to projekty nie dla mnie , epoka tiulu dla rozm.44i+ dawno minęła... jedna z moich czytelniczek poprosiła o inspiracje. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńKilka razy wyświetliło mi się, że usunęłaś bloga. Pomyślałam - niemożliwe i rozpoczęłam poszukiwania :))))) Grażynko, jak zawsze świetne inspiracje. Nigdy nie myślałam o takiej spódnicy, ale kto wie, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTak było niestety przez 48 godzin po zmianie nazwy bloga :) ale kto szuka -ten znajduje.:) Postaram się wkrótce o przeniesienie wszystkich starych wpisów na nowy adres i już będzie kłopotu. Cieszę się, że zaglądasz do mnie. Ty z pewnością możesz sobie pozwolić na tiulową spódnicę, zachęcam.
OdpowiedzUsuńw tiulowej spódnicy zakochałam się 5 lat temu, kiedy byłam na FW w Łodzi no i sobie uszyłam :) trochę odczekałam zanim pokazałem się w niej i chyba byłam pierwszą dojrzałą blogerka :D jak widać trzeba trochę czasu, żeby reszta to zaakceptowała ;)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
I bardzo dobvrze zrobiłaś bo wiesz jak to wystylizować na trochę starszej primadonnie :)
UsuńPodoba mi się bardzo stylizacja na pierwszym zdjęciu, dziewczyna z lewej strony.
OdpowiedzUsuńSpódnica w zielonym odcieniu i marynarka. Założyła bym do tego kozaki do kolan i... w miasto.
Właśnie taki mam pomysł Zośka, z wysokimi butami. :)
Usuńlegginsy do tiulu, futrzasta okrągła torebałka i w tango!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!
Usuń