Wszystko co lubię - czyli nadal poncho i ruany ale piękniejsze, z frędzlami, z miękkich tkanin i dzianin, kapelusze, zamszowe dodatki . Zamsz w płaszczach, torbach i butach. Monochromatyczne kompozycje stylistyczne, po prostu cudo.
Buty w większości moje ulubione: prosta cholewka, słupkowy obcas, albo koturn, ewentualnie na białej platformie.
Zachwyciły mnie spódnice wielowarstwowe z tiulu, szkoda, że nie dla mnie.
Połączenie takiej spódnicy z tzw.codziennym "lookiem" jest po prostu szałowe.
Ralph Lauren on Pinterest
Dominujący kolor w tej kolekcji to ciepłe i chłodne odcienie beżu.
Ralph Lauren on Pinterest
Odtąd uwielbiam Ralfa Laurena, chociaż- właściwie zawsze mi się podobały jego projekty.
To mój ulubiony styl.
I nieprawdą jest, że beż zabija (jak powiedziała pewna starsza pani) .:)
http://fashionew.net/fall-winter-shoes-2015-2016-for-women/ |
Połączenie takiej spódnicy z tzw.codziennym "lookiem" jest po prostu szałowe.
Ralph Lauren on Pinterest
Dominujący kolor w tej kolekcji to ciepłe i chłodne odcienie beżu.
Ralph Lauren on Pinterest
To mój ulubiony styl.
I nieprawdą jest, że beż zabija (jak powiedziała pewna starsza pani) .:)
Eleganckie i ponadczasowe
OdpowiedzUsuńTo fakt i dla każdego typu urody :)
UsuńNo tak! Lato się kończy, już jesienne kolekcje. Pozdrawiam Grażynko...
OdpowiedzUsuńU projektantów pory roku są jakieś szybsze...:)
UsuńTak, Ralf Lauren proponuje nam na ten sezon 2015-2016 , świetne kreacje. Kolory, są moimi najulubieńszymi, przecież przeważają kolory ziemi.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że już odwracam wzrok od kobiet przypominających papugi.
Bo przecież zero elegancji w tych papugach.
Świetny post Grażynko. :*
Chyba masz rację Zośko :) nadmiar kolorystyki męczy oko . Też pragnę uspokojenia. Ściskam :)
UsuńUciekłaś mi Niewidzialna Kobieto z listy obserwowanych blogów.
OdpowiedzUsuńJednak znalazłam Cię i ponownie dodałam "do ulubionych" :)
Już czytam wszystkie zaległe posty
Gosia
Bardzo się cieszę :)
UsuńThank you for comment Maria :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! już widze garść inspiracji dla siebie! :)
OdpowiedzUsuńbeż nie zabija - tylko jego nadmiar ;D
OdpowiedzUsuń